poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Special: Album od Rozalii

Po zobaczeniu zdjęć rodzinnych miałam łzy w oczach. Jednak nadal jestem wrażliwa. Ale dość płaczu, czas na drugi. Od Rozalii. Zaczynamy !

 " Wspólne wakacje z przyjaciółmi ( czyt. wycieczka szkolna nad morzem) Chyba wiecie kto na zdjęciu ;) "

"Kolejna wspólna fotka , jubilatko :)
Żeby zostało tak na wieki. Kocham :*
                                             Rozuś "
 







"Białowłosi wariaci, nic ująć, nic dodać"

 "Gargamerze! Smerf na mojej ulicy. Ally pierwszy raz zafarbowała całe włosy, przedtem był to tylko naturalny lub kolorowe końcówki" 


"Tego nie pamiętam. Ale słodkie, Zgadujcie kto na zdjęciu ! "


"  Kolejna wycieczka z wariatami "


"To nie Rozalia! To Ally Evans, przed wyjazdem do Polski, Farbowała się wtedy z Alexy'm. Nie pytajcie czemu biały. Sama nie wie "

SPECIAL: Album rodzinny

No co robić w niedzielny wieczór. No tak Wally jest u znajomych, a Ethan u Emily. Chociaż oni są szczęśliwi. A co ze mną? Mam najlepszych braci, kuzyna, przyjaciół i JEGO. Dobra z tym ostatnim to żartowałam. Ale mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni. Mam już dość narzekań białowłosej Rozalii. Z tego wszystkiego znalazłam się na strychu. Nie pytacie. Szperając po nim, znalazłam karton z dwoma książkami. Chyba. Od razu pobiegłam z nimi do pokoju. Gdy byłam już na łóżku, okazało, że są to dwa albumy. Jeden rodzinny, a drugi od przyjaciółki. Dała mi go na urodziny przed wyjazdem. Już wiem co będę dzisiaj robić. Zacznijmy od tego rodzinnego.



Ślub rodziców. Ciocia mówi, że byli przesłodką parą 










 Mała Ally, mama lubiła jej robić zdjęcia

 Pan Evans z małym Wally'ym


Gdy Wally zrobił pierwsze kroki, a zrobił to najpóźniej z całej trójki, rodzice byli z niego dumni i musieli zrobić maluchowi zdjęcie



 Ethan i Ally podczas spaceru. Przesłodko co nie? A tak naprawdę chłopak uczył się wyrywać laski, a ofiarą była własna siostra
 Wally wraz z siostrą zawsze wiedzą jak ustawić się do zdjęć



niedziela, 17 kwietnia 2016

URODZINY *_*

*ZA GODZINĘ WAŻNY MOMENT *
*17.06.2016, Polska *




*18.06.2016 *

Olciak jestem - ktoś czytał moje posty z 2014? 
Bo to był ten pierwszy jak zakładałam bloga,
Rok później jak wracałam do domu postanowiłam spróbować swoich sił w pisaniu opowiadania,
Pomysł na historię powstał gdy wracałam z kościoła,
Ally Evans i jej cała przygoda,
Dziś są drugie drugie urodziny bloga
Bez którego nie wyobrażam sobie życia.
Dzięki temu opowiadaniu poznałam dość ciekawych ludzi :*
Nauczyłam się wiele oraz dziękuję za ponad 16 tys wyświetleń


Kończę już z moją słabą poezją, ale dziękuję wam za dwa fajne lata spędzone z tym blogiem. Dziękuję za wszystkie odsłony i komentarzem. To że czekaliście za rozdziałem, a zdarzało się to dość często. jeszcze raz DZIĘKUJĘ, ŻE ZE MNĄ WYTRZYMUJECIE 
Buziaki :*****
Wasz 0011izabela0011 

Rozdział XVIII Rodzinne tajemnice

A sms był od Nataniela.

NATANIEL:)
,, Hej, moglibyśmy się spotkać w poniedziałek na długiej przerwie w bibliotece"


To jest dość dziwne. W szkole prawie rzadko rozmawiamy. Fakt był moim przyjacielem. Nawet dość dobrym. Ale teraz to dobry kolega, były przyjaciel czy jakoś tak . Odpisałam mu, że okej. Poszłam się ostatecznie ogarnąć. W międzyczasie znowu usłyszałam dźwięk telefon, czyli sms. Pewnie znowu Nataniel. Moje ''szybkie'' ogarnięcie trwało tak z około pół godziny, może więcej. No, ale sorry uwielbiam siedzieć w wannie. Po dokładnym umyciu twarzyczki przypomniałam sobie o sms-esie. Wytarłam ciało i ubrałam swoją ulubioną piżame składająca się z spodenek i męskiej koszuli, ktora zabralam Wally'mu albo Ethana. Dokładnie nie wiem czyja to była, bo maja duzo takich samych bluzek czy krawatów. Gdy w końcu opuściłam lazienkę, walnełam się na łóżko. Jedną ręką sięgnełam po telefon. Kiedyś mama wspomniała, że się uzależnie i chyba miała racje. Bez telefonu nigdy nie wychodze, tak samo jest z muzyką. Myśl o matce znowu posmutniałam, czy teraz jak zawsze o niej wspomne lub o ojcu zawsze chciała ryczeć w poduszkę, bracia jakoś lepiej to znoszą. Albo udają. Nie dosc, muszę być twarda, a nie tak jak przed ich rozwodem, wrażliwą, bezbronną dziewczynką. W sumie rodzice nigdy nie brali rozwodu, byli w seperacji. Mama zawsze była ambitna i z tym chciała wyjechać z rodzinnego kraju, ale z tata nie przepadał za wielkimi zmianami. Czasem nie wiem jak oni się dobrali. Tata mowił , że byli przyjaciółmi od podstawówki, podobnie jak ja z Kastielem. Jakoś się zaczynał od kwiatów, niezapominajek, bo mama je uwielbiala i od wspólnych kolacji. Zawsze chciałam przeżyć podobną historie z tym jedynym. Tata nigdy nie zdradził matki, a mama nigdy ojca. Podczas mojej i jej wyprowadzki wydziałam jak za nim teskni , bracia mowili , ze podobnie było z nim. Dobra skończą zadreczać się wspaniałymi wspomnieniami, bo zaraz cały dom będzie w moich łzach. Wróćmy do telefonu. Okazało ze nadawcą była czerwona małpa

CZERWONA MALPA KASSI:)
Już po dobranockach, wiec pewnie spisz. Dobranoc mała rybki:*

No tak było już po pierwszej.

__________________________________________________________________________________
ZYJE, przepraszam, prawie jak zawsze. Brak wene, a nie chce pisać na sile. Życzę wszystkim tym co do środy maja egzaminy. Trzymaj kciuki :* Sama mam próbne :( Co sądzicie o rozdziale ?
PS. Tak wiem są błedy. Poprawie to. Kiedyś :)