Zoe |
Wybiła godzina siedemnasta. Po chwili zadzwonił dzwonek. Wstałam i poszłam otworzyć. Po drugiej stał mój przyjaciel ubrany jak dawniej, czyli szary T-shirt i jeansy
- Cześć
- Cześć- odpowiedziałam, zauważyłam, że coś go męczy- Wchodź
Nie odpowiedział nic i wszedł.
-Stało się coś ? - spytałam
-Co ?! Nie, nic
-Ech, wiem - westchnął -przyjechali rodzice i się pokłóciliśmy.
- Nie masz gdzie nocować , prawda ? - zawsze gdy nie się kłócił o coś ważnego nie wracał na noc
-No, nie. - odpowiedział patrząc na mnie błagalnym wzrokiem
-Możesz u mnie, ale śpisz na podłodze
- Dzięki - przytulił mnie mocno, odwzajemniałam. Zaczęliśmy tańczyć. Szło nieźle. Po dobrej dwóch godzinach przestliśmy. Postanowiliśmy obejrzeć jakiś film. Wypadło na ,, Miasto 44 ". Jak skończył się, poszłam się umyć. Po wieczornej toalecie, ubrałam moją nową piżamę. Jak wyszłam Kastiel poszedł pod prysznic, a ja uwaliłam się na wyro. Od razu zasnęłam.
_____________________________________________________________
Kolejny rozdział z historii Al, Mam pytanie czy chcecie rozdziały z zdjęciami tak jak rozdział 4 i 5.. Pozdrawiam. Ola
Jeśli chodzi o zdjęcia, to jestem na tak :) Super rozdział. Czekam na kolejny.
OdpowiedzUsuńTak...cudooooo. świetnie a zdj.wstawiaj życzę weny i cxekam na nexta :-D
OdpowiedzUsuń